Bardzo lubię malarstwo Melanii. Szczególnie krajobrazy, portrety niekoniecznie. Ogólnie nie jestem fanem portretów. Wieszanie na ścianie portretów obcych nieboszczyków jest dla mnie creepy.
Na aukcji w Dessie bardzo ładna akwarela z 1926 roku. Fajna kompozycja, miłe dla oka kolory, ładnie oprawiona. Czego chcieć więcej? No i to nazwisko. Topka École de Paris.
IDEALNY PREZENT NA WALENTYNKI – Link do licytacji




