Miałem ten wpis zaplanowany na sobotę, ale się wkurwiłem wpisem na PAC. Lubie czytać tego kolesia i w wielu przypadkach się z nim zgadzam, pewnie w większej części. Koleś ma duża wiedzę i przekrój rynku, ale czasami pierdoli takie głupoty, że aż boli.
Jednym z takich farmazonów jest poniżej cytowany wpis na jego blogu:
Obraz ten dość często przechodzi z rąk do rąk. W 2011 roku został sprzedany za $37,500, w 2018 za 52,500 GBP a obecnie wyceniono go na wiele dolarów z Hong-Kongu (200,000 – 300,000), przekładających się na ok $25,700 – 38,600. Wartość tego obrazu stanowi chyba sygnatura Tamary Łempickiej a nie sama kompozycja.
Wartość obrazu stanowi sygnatura? Ten kto kupi ten obraz za górną estymację – co graniczy z cudem, bo cena wywali grubo ponad – będzie miał farta i zarobi zajebisty haj$$$!
$38600 + 27% BP = $49022 = 191676 PLN – KOSZT OBRAZU
191676 PLN * 8% = 15 334,08 PLN – VAT w PL
191676 * 1,5% = 2875,14 PLN – UBEZPIECZENIE
7800 PLN – WYSYŁKA
RAZEM – 217 686 PLN – NA GOTOWO W POLSCE.
Czyli za 220K PLN mamy na gotowo spory olej Tamary Łempickiej – 40.9 x 30.5 cm. Przypominam, że jej bazgroły ołówkiem sprzedają się po $10000, a te ładniejsze, które są uwzględnione w Katalogu Blondela kosztują po $25000.
Rekordowy jest szkic ołówkiem z Madrytu wyceniony na 46000 euro – nadal do kupienia, wystarczy poszukać.
Chyba nie musze przekonywać, że cenowo jest rewelacja. Oczywiście estymacja to tylko estymacja. Ja szacuję, że ten obraz będzie kosztował 500 000 – 600 000 HKD, czyli 2 razy górna estymacja i nawet w takim przypadku będzie to niezły zakup do prywatnej kolekcji. Identyczny obraz Tamary poszedł w zeszłym roku w SDA za 450 000 PLN plus opłaty aukcyjne – wyszło 540 000PLN. – link do aukcji SDA
Co do walorów estetycznych to nie mam uwag – dużo lepszy niż wiele obrazów Lenicy, czy Kantora nad którymi się ludzie brandzlują. Czy wybitny? No nie. Magia nazwiska robi swoje i nie ma co się czarować – fajny obraz Tamary to koszt kilkunastu milionów dolarów. Tu można mieć coś wyjątkowego za ułamek tej ceny.
JA OSOBIŚCIE BARDZO POLECAM – z każdej perspektywy – cenowej, kolekcjonerskiej i wizualnej.
