Alfred Wierusz – Kowalski

Mam godzinę na napisanie postów na ten tydzień. Niestety praca mnie przygniotła, ale obiecałem sobie na początku roku, że będę systematycznie, codzienne publikował i budował kontent na blogu. Mamy październik i nadal tkwię w tym postanowieniu, jednak zajmuje mi to sporo życia. To jest takie małe usprawiedliwienie, że postów będzie dużo, bo jest dużo dobrych prac do kupienia. Niektóre wybitne – klasy muzealnej. Niestety nie będzie za dużo treści. Pójdziemy na ilość, nie na jakość. Chociaż jak czytam inne blogi o sztuce to w moim nie doszukuje się jakiejkolwiek jakości. Moja wiedza jest tak uboga, że chyba skupię się na stronie ekonomicznej – tu mam jakieś sukcesy 😉 Chociaż szczerze przyznam, że często mnie też ponosi.

Rano była jakaś baba z kwiatem zamiast głowy, chujowo odmalowana to dla równowagi. Piękna kobieta, liczy koń i wszystko genialnie namalowane. Rewelacyjna praca zarówno pod względem jakości jaki i ekonomii.

Nie liczcie, że będzie tanio. Estymacja niska i patrząc na ostatnie aukcje prac Wierusza – NIEREALNA.

LINK DO AUKCJI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top